Piñata, piñata, piñata – warsztaty
Piñata, piñata, piñata.
Słowo Piñata kryje w sobie wiele tajemnic.
Jej historia sięga podróży Marco Polo do Chin. Odkrył on chińskie figury w kształcie krów i bawołów, pokryte kolorowym papierem i wypełnione nasionami. Po spaleniu piñat ludzie zbierali popiół, który miał gwarantować im szczęście przez cały rok.
Kiedy zwyczaj ten przybył do Europy w XIV wieku, dostosowano go do obchodów Wielkiego Postu. Pierwsza niedziela postu stała się “Piniatową Niedzielą”. Włoskie słowo “pignatta” oznacza “delikatny garnek” ponieważ oryginalnie piñaty przypominały gliniane pojemniki.
W chrześcijaństwie ozdobny, gliniany garnek zwany “cantero” miał uosabiać Szatana, który nosi atrakcyjną maskę, aby przyciągnąć ludzi do zła. 7 serpentyn zawieszonych na nim, symbolizowało siedem grzechów głównych, a cukierki i owoce umieszczone w środku reprezentowały pokusy ziemskich przyjemności. Zaś osoba “atakująca” piñatę z zasłoniętymi oczami miała uosabiać siłę w zwalczaniu zła, wiarę, która musi być ślepa. Po rozbiciu piñaty cukierki i owoce z jej środka stanowiły sprawiedliwą nagrodę za zachowanie wiary.
Dziś piñata kojarzy nam się z przyjęciem urodzinowym. Ma różne kształty i ozdoby. 18 października w GOK dzieci przygotowały swoje własne piñaty. Na końcu jedną rozbiły i posypały się słodycze.
Gratulujemy wszystkim uczestnikom warsztatów przepięknych prac i mamy nadzieję, że w dniu urodzin posypią się z nich słodycze.